Reklama

Ucałowałem dłoń matki błogosławionego kapłana

Niedziela Ogólnopolska 45/2013, str. 51

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Roku Wiary przemierzyłem w pielgrzymce rowerowej z Rzeszowa do Wilna 1194 km w ciągu 7 dni. Organizatorem przedsięwzięcia była Akcja Katolicka z Janem Furtkiem z diecezji rzeszowskiej. Wyprawa odbywała się pod hasłem: „Być solą ziemi”. W zamyśleniu nawiedzałem sanktuaria i znaczące miejscowości: Leżajsk, Krasnobród, Kodeń, sanktuarium prawosławne na Świętej Górze Grabarce, Świętą Wodę z przymierzem światła, Sokółkę z cudem eucharystycznym. Przyjazny gościniec Podlasia zawiódł mnie również do urokliwej miejscowości Okopy, w której urodził się i spędził swoje dzieciństwo bł. ks. Jerzy Popiełuszko. Dalej drogi wiodły przez Kowno i malowniczą ziemię litewską ku Ostrej Bramie w Wilnie.

Różaniec ostoją

Duchowym przeżyciem pątniczym było spotkanie i rozmowa z matką bł. ks. Jerzego w jego rodzinnym domu. Wydarzenie to było dla mnie niczym czytanie Biblii z jej ucałowaniem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Marianna Popiełuszko to święta kobieta-matka, niewiasta biblijna... Jej dom rozbrzmiewa nieustanną modlitwą różańcową, która stanowi bastion – opokę silnej wiary. Różaniec był dla ks. Jerzego ostoją i ratunkiem w chwili prób, pokus i doświadczeń. Chociażby wtedy, kiedy odbywał służbę wojskową. Dowódca plutonu rozkazał mu zdjąć z palca różaniec – kleryk Jerzy odmówił wykonania polecenia. Wtedy przełożony zadrwił: „Co, bojownik za wiarę?”. Taka postawa Jerzego nie podobała się oficerom. A ks. Jerzy był niezłomny, nieugięty.

Święta w zapasce

Spotykając się ze świętą mamą świętego kapłana, doświadczyłem niezwykłego rodzicielskiego ciepła i prostolinijności. Ta skromna, sędziwa kobieta w uroczej tęczowej zapasce i chustce na głowie, barwnej niczym kobierzec wiosennej łąki, pozostała piękna duchowo. Mówi, że wolę Bożą trzeba zawsze przyjmować; że jeśli Bóg będzie na pierwszym miejscu, wszystko będzie na właściwym miejscu. Z jej słów i postawy płynie przesłanie nauki kapłana męczennika, a z twarzy emanuje autentyczna radość.

Ufność drabiną do Nieba

W pokoju Marianny Popiełuszko w Okopach jest jak w sanktuarium: pamiątki, wota, relikwie po bł. ks. Jerzym – różańce, pisma, książki, obraz sprzed i po beatyfikacji, no i ta nieustanna łączność z Niebem poprzez uczestnictwo w Mszach św. za pośrednictwem Radia Maryja i Telewizji Trwam, w odmawianiu umiłowanego Różańca, Koronki do Miłosierdzia Bożego.

Ufność drabiną do Nieba, a zawierzenie pochwałą bojaźni Bożej, co zowie się mądrością – takie przesłanie wypływa z postawy duchowej Marianny Popiełuszko dla pielgrzymów tej ziemi, ziemi kapłańskiej.

2013-11-05 10:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Plac św. Piotra czy plac Wszystkich Świętych?

2025-11-03 08:45

[ TEMATY ]

Plac św. Piotra

Włodzimierz Rędzioch

Na grobie św. Piotra Konstantyn kazał wznieść świątynię. Bazylika Konstantyna przetrwała ponad tysiąc lat, ale była w tak złym stanie, że na początku XVI w. Juliusz II podjął decyzję o zburzeniu grożącej zawaleniem bazyliki. Prace przy budowie nowego kościoła trwały ponad sto lat – nowa bazylika św. Piotra została konsekrowana 18 listopada 1626 r. przez Urbana VIII. Następnie należało przebudować plac przed nową, monumentalną świątynią.

Włodzimierz Rędzioch
CZYTAJ DALEJ

Marcin od miłości

Dziś chcemy przybliżyć postać św. Marcina de Porres.

Syn Mulatki Anny Valasques i nieznanego ojca, urodzony w Limie 9 grudnia 1569 r. – tyle mówi zapis w księdze chrztu.
CZYTAJ DALEJ

Izrael/ Jad Waszem: znamy nazwiska 5 mln z 6 mln ofiar Holokaustu

2025-11-03 17:01

[ TEMATY ]

Yad Vashem

Adobe Stock

Jerusalem Yad Vashem

Jerusalem Yad Vashem

Jerozolimski Instytut Jad Waszem poinformował w poniedziałek, że udało mu się zidentyfikować nazwiska 5 mln z ok. 6 mln ofiar Holokaustu. To przełomowy moment - skomentowała instytucja. Dodano, że tożsamość części pozostałych ofiar może nigdy nie zostać ustalona.

— Zidentyfikowanie pięciu milionów nazwisk to zarówno przełomowa chwila, jak i przypomnienie o naszym wciąż niewypełnionym zobowiązaniu - powiedział Dani Dajan, prezes Instytutu Jad Waszem, który zajmuje się badaniem Holokaustu i upamiętnianiem jego ofiar.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję