W homilii bp Tadeusz Bronakowski podkreślił, że od dwudziestu jeden lat wierni gromadzą się w sanktuarium św. Michała Archanioła i bł. ks. Bronisława Markiewicza w Miejscu Piastowym na modlitwie o trzeźwość. – Źródłem tej ważnej inicjatywy jest szczególna troska duchowa synów i córek błogosławionego księdza Markiewicza o wolność wewnętrzną Polaków. Naśladują w ten sposób błogosławionego założyciela, który tak bardzo przejmował się losem Ojczyzny – powiedział hierarcha. – Pielgrzymujemy do miejsca piastowego, bo wierzymy, że nasze modlitwy i ofiary za Polskę tak dużo mogą uczynić – dodał, akcentując w szczególny sposób odnowę moralną polskiego społeczeństwa, do podniesienie z nałogów wielu rodaków, pogłębienie wiary, pojednanie narodowe i autentyczną troskę o Polskę.

Kaznodzieja powtarzał za bł. ks. Markiewiczem, że „największą nędzą człowieka jest oderwanie się od Boga”, co dotyka wielu Polaków, szczególnie młodych. – Rezygnują z praktyk religijnych, nie modlą się, nie przystępują do spowiedzi i Komunii świętej. Wielu pogrąża się w nałogach, wielu żyje tak, jak gdyby Boga nie było – wyliczał biskup i zachęcał do modlitwy o trzeźwość. – Dzisiaj, kiedy modlimy się o trzeźwość naszego narodu, musimy o tym pamiętać, bowiem żywa wiara to mocna ochrona przed nałogami – dodał.

Jak wskazał hierarcha, bez Kościoła i rodzin silnych Bogiem Polska nie będzie ojczyzną ludzi wolnych wewnętrznie, szczęśliwych, trzeźwych i odpowiedzialnych. – Czy nie dotyczy to naszej ojczyzny, w której coraz głośniej słychać butne głosy różnych fałszywych proroków przeciwko Chrystusowi i Jego Kościołowi? – pytał retorycznie.

Kaznodzieja nawiązał też do tegorocznego hasła modlitwy: Odpowiedzialni za trzeźwość. – Oddaje ono prawdę, że wszyscy mamy obowiązek troszczyć się o tę wielką wartość w swoim życiu, w życiu bliźnich i całego narodu. Nie ma takiego miejsca, nie ma takiego czasu, nie ma takich okoliczności, które zwalniałyby nas z troski o trzeźwość – podkreślał bp Bronakowski. – Ojczyzna tonie w morzu alkoholu, a w przerażających statystykach widzimy ogrom bólu, cierpienia, biedy, przegranego ludzkiego życia. To łzy dzieci, matek i ojców, braci i sióstr. To głośne wołanie o ratunek tak wielu uzależnionych i cierpiących Polaków, przyprowadziły nas do tego świętego miejsca – dodał.

W tym kontekście hierarcha podkreślał, że wszyscy są odpowiedzialni za trzeźwość, bo konsekwencje nietrzeźwości w różnym wymiarze dotykają każdego Polaka. – Najpierw musimy uświadomić sobie, że naszym podstawowym zadaniem jest autentyczne życie Ewangelią Chrystusową – zachęcał i wzywał, aby alkohol nie towarzyszył uroczystościom rodzinnym, przyjęciom weselnym i by częściej decydować się na dobrowolną abstynencję. – Piękne owoce takiej postawy, a więc życiowa mądrość, odpowiedzialność, pogoda ducha, wierność i wiele innych Bożych darów to autentyczna zachęta dla innych do praktykowania cnoty trzeźwości – mówił biskup.

Kaznodzieja mocno podkreślał, że nadal aktualne jest wezwanie: przez całkowitą abstynencję duchowieństwa katolickiego do trzeźwości całego narodu polskiego. – Kościołowi, naszej cierpiącej Matce, należy przyjść z pomocą przez dzieła miłości i pokuty – zachęcał biskup kapłanów do podejmowania abstynencji.

Przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych KEP zwracał się do stanowiących prawo i ludzi mediów, o bardziej roztropne przepisy dotyczące reklamowania napojów alkoholowych. – Niech realizacja zadania otrzeźwienia narodu, które jest konieczne dla naszej wolności wewnętrznej, ale także dla naszej niepodległości, będzie świadectwem waszej odpowiedzialności za losy Polski – apelował bp Bronakowski.

– Usuńmy z naszego społeczeństwa towarzyski przymus picia, wyśmiewanie abstynentów, prezenty alkoholowe, tolerowanie upijania się, przyzwalanie na prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwym. Nie gódźmy się na to wszystko, co sprzyja powszechnemu pijaństwu, co osłabia naród i prowadzi do jego zguby – powiedział kaznodzieja.

Hierarcha na progu sierpnia, miesiąca abstynencji, prosił wszystkich wierzących Polaków i ludzi dobrej woli o dobrowolną abstynencję. – Będzie to świadectwo odpowiedzialności za siebie, za bliźnich i za Polskę – podkreślał. – Nikt komu zależy na pomyślności Polski, nie może powiedzieć: troska o trzeźwość to nie jest moja sprawa. To jest, kochani, nasza sprawa! To jest nasza odpowiedzialność! To jest polska racja stanu! Bo wszyscy, wszyscy bez żadnego wyjątku, jesteśmy odpowiedzialni za trzeźwość narodu – zakończył homilię bp Bronakowski.

Na zakończenie uroczystej Eucharystii abp Adam Szal podkreślił, że szczególna odpowiedzialność za trzeźwość narodu leży na rodzicach i rodzinach. Dlatego tę ważną sprawę metropolita przemyski zawierzył w krótkiej modlitwie wstawiennictwu bł. Rodziny Ulmów.

Modlitwa w Miejscu Piastowym była jednocześnie spotkaniem członków Kół i Biur Radia Maryja. Dlatego Eucharystię poprzedziło zawiązanie wspólnoty z grup pielgrzymkowych oraz spotkanie Kół i Biur Radia Maryja. Następnie odbył się program słowno-muzyczny pt. „Przesłanie z Podhala”. Całość transmitowała Telewizja TRWAM.