Dokładnie trzy lata temu na Stolicę Piotrową kardynałowie z całego świata wybrali Jorge Mario Bergoglio. Argentyński jezuita przyjął imię Franciszek.
Papież podkreśla, że do istoty wiary należy wdzięczność Bogu za otrzymane dary, dlatego dzisiaj szczególnie dziękujemy Bogu za pontyfikat Papieża i za to, że jako Polacy możemy w tym roku cieszyć się tym bardziej, bo po dwudziestu pięciu latach od ostatnich Światowych Dni Młodzieży w naszym kraju będziemy mogli znowu spotkać się z Ojcem Świętym i młodymi ludźmi ze wszystkich kontynentów. Trwają przygotowania do ŚDM i Dni w Diecezjach (20-25 lipca).
Dni w Diecezjach polegają na goszczeniu pielgrzymów ze wszystkich stron w wybranej diecezji w kraju, w którym odbywają się Światowe Dni Młodzieży. Uczestnicy mieszkają wówczas u chętnych rodzin. Często określa się je jako Tydzień Misyjny, poprzedzający kulminacyjne dni ŚDM.
Diecezja świdnicka ugości ok. 3,5 tys. pielgrzymów w pięciu rejonach: dzierżoniowskim, kłodzkim, świdnickim, wałbrzyskim i ząbkowickim. Młodzi ludzie przyjadą do nas m.in. z Niemiec, Hiszpanii, Francji i Czech. Trwa odliczanie. To tylko 128 dni.
Dzisiaj Częstochowa to miasto szczególne, gdzie króluje Maryja Królowa Polski. Tym bardziej zasadne jest zatem pytanie o miejsce Chrystusa Króla w Częstochowie. Nasze miasto ma swoją historię, a w niej także smutne karty, bo zarówno car, jak i później komuniści bardzo się starali zasiedlić Częstochowę ludźmi, którzy niekoniecznie kochali Kościół i liczyli się z obecnością Jasnogórskiej Królowej Polski. Tak przynajmniej mówiono mi wiele razy, gdy analizowałem mentalność społeczeństwa naszego miasta, jego poglądy, wybory. Dość przypomnieć, że ostatnio w Częstochowie zapanowała lewica.
Ciężko powiedzieć, bo koordynacji
nie widać nie tylko pomiędzy pałacem prezydenckim a rządem, ale nawet
wewnątrz samego rządu. Podczas niedawnej wizyty szefa chińskiego
Ministerstwa Spraw Zagranicznych zarówno prezydent Nawrocki jak i
wicepremier Sikorski nie tyko spotkali się z nim ale podkreślili też
strategiczny charakter relacji, zwłaszcza gospodarczych, na linii
Warszawa-Pekin. Tymczasem równolegle inny wicepremier, minister
cyfryzacji Gawkowski, przygotował ustawę, która sytuuje Polskę na
pierwszej linii frontu technologicznej wojny z Chinami. O co w tym
wszystkim chodzi?
Na pewno o duże pieniądze. Unia Europejska nałożyła na Polskę obowiązek
wdrożenia dyrektywy NIS2. Chodzi w niej o dostosowanie przedsiębiorstw
oraz instytucji do nowych wymogów cyberbezpieczeństwa. Sama idea nie
jest zła, bo każde państwo powinno dbać o to, by jego cyberprzestrzeń
była odpowiednio zabezpieczona. Co budzi jednak zdumienie, ustawa
przygotowana przez resort ministra Gawkowskiego… jest najostrzejszą,
najdalej idącą w całej Unii Europejskiej. Obejmuje swoim zasięgiem wiele
dziedzin i obszarów, które nie mają wiele wspólnego z infrastrukturą
krytyczną.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.