Reklama

Wiadomości

Debiut Tuska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas ostatniej sesji plenarnej w Strasburgu były premier Polski Donald Tusk zadebiutował w roli przewodniczącego Rady Europejskiej. Z racji sprawowanej funkcji zobowiązany był zdać posłom do Parlamentu Europejskiego sprawozdanie z grudniowego posiedzenia Rady Europejskiej. Tusk odczytał z kartki tekst swojego wystąpienia, które trwało dziesięć minut. Następnie wypowiadali się europosłowie. Na koniec nowy przewodniczący Rady miał pięć minut na podsumowanie i odpowiedź. Łącznie do dyspozycji miał więc 15 minut. Sala świeciła pustkami. Dziesięć minut przemawiał także przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker. Obaj politycy mówili niepewnie, ale z różnych powodów. Tusk z racji swojego debiutu i krytykowanego wcześniej przygotowania Rady, a Juncker z powodu ujawnionej niedawno afery podatkowej w Luksemburgu w czasie, gdy był on premierem tego kraju.

Reklama

Głośno przypominali mu o tym siedzący nieopodal brytyjscy europosłowie. Tusk również nie mógł liczyć na taryfę ulgową. Szef partii UKiP Nigel Farage otwarcie kpił z Tuska, przypominając mu jego własne słowa, w których zapowiadał, że Polacy będą wracać z emigracji, a tymczasem wyjechało za granicę dwa miliony Polaków i nadal wyjeżdżają. Powód jest jeden - pieniądze, a pan Tusk, jak stwierdził Farage, jest najnowszym emigrantem zarobkowym. Zamienił poprzednią pensję w wysokości 60 tysięcy euro rocznie, na 300 tysięcy euro rocznie. "Gratuluję", szydził dalej brytyjski europoseł.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Merytorycznie do oświadczenia Tuska odniósł się przewodniczący grupy liberalnej w Parlamencie Europejskim były belgijski premier Guy Verhofstadt. Skupił się przede wszystkim na bezpieczeństwie wewnętrznym krajów Unii Europejskiej, szczególnie w kontekście ostatniego zamachu terrorystycznego na redakcję "Charlie Hebdo" w Paryżu. Przypomniał, że gdy 14 lat temu, w 2001 roku, to on przewodniczył Radzie Europejskiej (notabene jako urzędujący premier, gdy Belgia sprawowała rotacyjną prezydencję), już wówczas podjęto decyzje dotyczące walki z terroryzmem. Opracowano strategię spisaną na 30 stronach. Zachęcał, aby zapoznać się z tym dokumentem i na jego bazie stworzyć drugi pakiet walki z terroryzmem. Podkreślił, że wszyscy zamachowcy, którzy w ubiegłym roku dopuścili się aktów terroru, byli wcześniej znani służbom wywiadowczym. Sugerował więc, że można było wcześniej zapobiec atakom, ale w Unii Europejskiej brak jest skutecznej wymiany informacji. Inni europosłowie, jak np. z Grecji, pytali o szczegóły pakietu inwestycyjnego Junckera, dyskutowanego w trakcie ostatniej Rady Europejskiej. Niewiele czasu poświęcono kwestii sytuacji na Ukrainie, choć i ten problem dotyczy bezpieczeństwa i stabilności Unii Europejskiej.

Mnie osobiście w wystąpieniu Tuska uderzyło jedno zdanie. Stwierdził on: "nie sądzę, że Europa jest stara, wymizerowana i niepłodna; jest młoda, dynamiczna i pełna sił". Może nie tyle idzie o to, że osądy Tuska jawnie rozmijają się z rzeczywistością, ale było to moim zdaniem celowe zaprzeczenie słów Papieża Franciszka, który dwa miesiące temu w tej samej sali w Strasburgu powiedział: "Z wielu stron odnosi się ogólne wrażenie zmęczenia i starzenia się Europy - babci, już bezpłodnej i nietętniącej życiem". Wchodząc w polemikę z Papieżem, komu chciał przypodobać się Tusk? Jak głosi łacińska sentencja, "Quidquid agis, prudenter agas, et respice finem" - cokolwiek czynisz (dodam - także mówisz), czyń roztropnie i przewiduj koniec".

Czy debiutujący przewodniczący Rady Europejskiej przewiduje wyłącznie koniec swojej pierwszej kadencji za dwa i pół roku, czy mimo wszystko spogląda nieco dalej?

2015-01-19 07:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jerozolima: „Śmierć Arabom i chrześcijanom”

[ TEMATY ]

społeczeństwo

GRAZIAKO

„Śmierć Arabom i chrześcijanom” - taki napis pojawił się na zewnętrznej kolumnie przy wejściu do siedziby Zgromadzenia Katolickich Ordynariuszy Ziemi Świętej. Poprzedza go gwiazda Dawida. To kolejny akt zastraszania wyznawców Chrystusa przez wyznawców judaizmu w Izraelu.

Siedziba zgromadzenia znajduje się w Papieskim Instytucie „Ośrodek Matki Bożej Jerozolimskiej”, będącym własnością Stolicy Apostolskiej. Za dwa tygodnie gościć w nim będzie papież Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Patronka emigrantów

Niedziela Ogólnopolska 51/2023, str. 20

[ TEMATY ]

święci

pl.wikipedia.org

Franciszka Ksawera Cabrini

Franciszka Ksawera Cabrini

Zostawiła po sobie wielkie dzieło pomocy emigrantom w Stanach Zjednoczonych.

Franciszka urodziła się w Lombardii, w rodzinie Augustyna Cabrini i Stelli Oldini. Kiedy miała 20 lat, w jednym roku utraciła oboje rodziców. Ukończyła studia nauczycielskie i przez 2 lata pracowała w szkole. Poczuła powołanie do życia zakonnego, jednak z powodu słabego zdrowia nie przyjęto jej ani u sercanek, ani u kanonizjanek. Wstąpiła więc do Zakonu Sióstr Opatrzności (opatrznościanki), u których przebywała 6 lat (1874-80). Gdy miała 27 lat, została przełożoną tego zakonu. Jej pragnieniem była praca na misjach, dlatego 14 listopada 1880 r. wraz z siedmioma towarzyszkami założyła Zgromadzenie Misjonarek Najświętszego Serca Jezusowego, którego celem była praca zarówno wśród wierzących, jak i niewierzących. Podczas spotkania z bp. Scalabrinim Franciszka usłyszała o losie włoskich emigrantów za oceanem. Papież Leon XIII zachęcił ją, by tam podjęła pracę ze swoimi siostrami. W Stanach Zjednoczonych siostry pracowały w oratoriach, więzieniach, w katechizacji, szkolnictwie parafialnym, posługiwały chorym. W 1907 r zgromadzenie uzyskało aprobatę Stolicy Apostolskiej. Franciszka Ksawera zmarła cicho w Chicago. Zostawiła po sobie wielkie dzieło pomocy emigrantom. W chwili jej śmierci zgromadzenie miało 66 placówek i liczyło 1,3 tys. sióstr.
CZYTAJ DALEJ

W Caritas święta są codziennie

2025-12-22 15:40

Magdalena Lewandowska

Ks. Dariusz Amrogiwicz, dyrektor wrocławskiej Caritas i Błażej Krasoń, prezes Banku Żywności we Wrocławiu, opowiadali o pomaganiu ubogim nie tylko w święta.

Ks. Dariusz Amrogiwicz, dyrektor wrocławskiej Caritas i Błażej Krasoń, prezes Banku Żywności we Wrocławiu, opowiadali o pomaganiu ubogim nie tylko w święta.

Caritas Archidiecezji Wrocławskiej zaprosiła dziś do jadłodajni na ul. Słowiańską osoby samotne i ubogie.

25 osób to podopieczni Parafialnego Zespołu Caritas parafii św. Józefa Oblubieńca na wrocławskim Ołbinie. Jak podkreśla Paweł Trawka, rzecznik Caritas, to spotkanie lokalne, by być blisko ludzi tam, gdzie mieszkają. – Zdajemy sobie sprawę, że nie wszyscy chcą przychodzić na takie spotkania, większość woli po prostu zabrać paczkę do domu. Spotkanie wigilijne jest dla tych, którzy chcą wspólnie poświętować w wigilijnej atmosferze, z choinką, kolędami w bliskości z innymi – tłumaczy ks. Dariusz Amrogowicz, dyrektor Caritas Archidiecezji Wrocławskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję