Reklama

Komentarze

Wolność słowa... w internecie

Niedziela Ogólnopolska 5/2021, str. 28

[ TEMATY ]

polityka

Ministerstwo Sprawiedliwości

Prezentacja założeń projektu ustawy w Ministerstwie Sprawiedliwości

Prezentacja założeń projektu ustawy w Ministerstwie Sprawiedliwości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trudno znaleźć aktywnego użytkownika mediów społecznościowych, którego nie dotknęła cenzura ze strony internetowych koncernów. Choć dyskusja o jawnej i ukrytej cenzurze toczy się od dawna, to dopiero po zablokowaniu konta na Twitterze prezydenta USA sprawa zrobiła się głośna na całym świecie. – Co nie jest zabronione, jest dozwolone. Także w internecie. Nie ma i nie może być zgody na cenzurę. Ani państwową – taką jak kiedyś w PRL, ani prywatną, którą próbuje się wprowadzać dziś – podkreśla premier Mateusz Morawiecki. – Polska będzie zawsze stała na straży demokratycznych wartości, w tym wolności słowa. Właściciele portali społecznościowych nie mogą działać ponad prawem.

Polska reakcja

Ministerstwo Sprawiedliwości od miesięcy pracuje nad zmianami prawa tak, by zablokować cenzurę. Resort zaprezentował projekt ustawy w sprawie wolności słowa w internecie. Ma zostać powołana Rada Wolności Słowa, która rozpatrywałaby skargi użytkowników odnośnie do blokowania ich kont lub usuwania ich treści w mediach społecznościowych. – Nasze propozycje skierowane są na wolność. Chcemy gwarantować najwyższy poziom i standardy wolności w internecie, by nie były prowadzone działania cenzorskie wypaczające istotę wolnej debaty publicznej, która w internecie toczy się na co dzień – zaznacza minister Zbigniew Ziobro.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Projekt zakłada powołanie Rady Wolności Słowa, do której ekspertów z dziedziny prawa i nowych mediów ma powoływać Sejm z poparciem 3/5 głosów. Rada będzie rozpatrywała odwołania użytkowników od treści, które zostały przez serwisy społecznościowe usunięte bądź do których została ograniczona dostępność. Jeśli rada uzna skargę użytkownika za zasadną, może nakazać niezwłoczne przywrócenie zablokowanej treści lub konta. Postępowanie będzie prowadzone w formie elektronicznej, co ma zapewnić szybkość i niskie koszty.

Projekt zakłada też wprowadzenie tzw. pozwu ślepego, czyli możliwość złożenia osobie pokrzywdzonej przez hejtera pozwu bez wskazania danych pozwanego. Według zapowiedzi resortu sprawiedliwości, ustawa ma szybko trafić pod obrady rządu, a później do prac w Sejmie.

Wolność – fundament demokracji

Podobne rozwiązania prawne są już wprowadzone m.in. w Niemczech. Portale społecznościowe dostosowały się do prawnych regulacji miejscowego parlamentu. – Projekt polskiej ustawy jest bardziej prowolnościowy i wprowadza regulacje, które będą chronić nasze podstawowe konstytucyjne prawa – mówi Niedzieli mec. Jerzy

Kwaśniewski, prezes Instytutu na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris. – Nie tworzy żadnych instytucji do monitorowania portali społecznościowych, bo za ochronę wolności słowa będą odpowiedzialni sami użytkownicy.

Od czasów stron www prawie każdy człowiek na ziemi mógł wyrażać swoje opinie i publikować treści, które uważał za słuszne. Na równych prawach z tej przestrzeni korzystały środowiska konserwatywne i lewicowe. Niestety, zaczęło się to zmieniać wraz z nadejściem ery mediów społecznościowych. Coraz częściej wspólnoty katolickie, organizacje pro-life oraz ludzie o konserwatywnych poglądach są w tej przestrzeni blokowani, promowane są natomiast treści liberalne i skrajnie lewicowe. – Takie nieuprawnione praktyki międzynarodowych korporacji uderzają w fundamenty wolnego, demokratycznego społeczeństwa. Powinny się spotkać ze stanowczą reakcją polskich władz, a także zmianą prawa, by wolność wyrażania opinii przez Polaków była lepiej chroniona – podkreśla mec. Kwaśniewski.

2021-01-27 09:45

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Konserwatyści blokują aborcję w PE

Parlament Europejski odesłał sprawozdanie ws. zdrowia reprodukcyjnego i seksualnego do Komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia. Tym samym nie doszło 22 października br. do zapowiadanego przyjęcia rezolucji, która postulowała m.in. uznanie aborcji za podstawowe prawo człowieka. O komentarz na ten temat „Niedziela” poprosiła prof. Mirosława Piotrowskiego, posła do Parlamentu Europejskiego.

W Parlamencie Europejskim w Strasburgu na wniosek naszej grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów zablokowano możliwość głosowania nad sprawozdaniem dotyczącym zdrowia reprodukcyjnego i seksualnego. To rzadki przypadek, gdyż proaborcyjne lobby w tej Izbie posiada większość. Odesłany do komisji dokument zawierał wiele niebezpiecznych zapisów. W par. 26 podkreślono, że „zdrowie i prawa seksualne i reprodukcyjne są podstawowymi prawami kobiet i mężczyzn, których nie można ograniczać ze względów religijnych, np. przez zawieranie konkordatów”. W kolejnych paragrafach nie tylko żądano dostępności aborcji dla wszystkich, legalizacji podróży aborcyjnych, zakazu karania kobiet i lekarzy dokonujących nielegalnych aborcji, ale także wprowadzenia aborcji do programów pomocowych UE (par. 78 i 83). W dokumencie tym domagano się także edukacji dotyczącej zmiany płci oraz in vitro dla samotnych kobiet oraz lesbijek. Proponowano, aby wszystkie te postulaty zostały zakorzenione w prawie międzynarodowym (par. 69). Sądzę, że przygotowany dokument miał stanowić przeciwwagę dla europejskiej inicjatywy obywatelskiej „Jeden z Nas”, pod którą podpisało się blisko półtora miliona obywateli z wielu krajów UE. Inicjatywa ta ma na celu zablokowanie finansowania przez Unię Europejską projektów, w których niszczone są ludzkie embriony, oraz zagwarantowanie poszanowania życia ludzkiego od chwili poczęcia. W przywoływanym sprawozdaniu zablokowanym w PE wskazuje się Polskę, a także Irlandię i Maltę jako kraje, w których tzw. bezpieczna aborcja jest „poza bardzo ściśle określonymi wypadkami zakazana”. W intencji Komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia PE, forsującej ten dokument, miał on być uchwalony w momencie, gdy „inne państwa członkowskie ograniczają jeszcze możliwość dostępu do aborcji”. Jakkolwiek forma sprawozdania-rezolucji nie wywołuje automatycznie skutków prawnych, to jej przyjęcie odświeżyłoby i ugruntowało niesprzyjający ochronie życia klimat w UE.
CZYTAJ DALEJ

Nigeria: Bandyci porwali 13 wiernych z kościoła w środkowej części kraju

2025-12-18 08:18

[ TEMATY ]

Nigeria

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

Co najmniej 13 wiernych zostało porwanych przez uzbrojonych bandytów, którzy zaatakowali kościół w stanie Kogi w środkowej Nigerii, poinformował w środę Kingsley Fanwo, stanowy komisarz ds. informacji.

Atak przeprowadzono w niedzielę w Ayetoro-Kiri, miejscowości położonej w trudnodostępnej, porośniętej lasem deszczowym części kraju.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: Pałac Prezydencki to nie jest miejsce, w którym nadal powinien stać Okrągły Stół

2025-12-18 12:54

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Albert Zawada

Z całą pewnością Pałac Prezydencki, to nie jest miejsce, w którym nadal powinien stać Okrągły Stół, miejscem w którym powinien się on znaleźć jest Muzeum Historii Polski - powiedział w czwartek prezydent Karol Nawrocki. W Pałacu Prezydenckim trwa demontaż Okrągłego Stołu.

W Pałacu Prezydenckim rozpoczął się proces przeniesienia Okrągłego Stołu do Muzeum Historii Polski. pic.twitter.com/imuEqfTBfi
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję