Pochodząca z tej parafii Aleksandra wraz ze swoją koleżanką Małgorzatą, podzieliły się wspomnieniami z podjętej pracy w Afryce, w ramach Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego.
Praca na misjach okazała się inna niż wcześniej planowały, między innymi ze względu na różnice kulturowe. Aleksandra podjęła się pracy w szkole, ucząc dzieci języka angielskiego. W tysiąc osobowej szkole, trzeba było stanąć przed klasami liczącymi pięćdziesięciu uczniów. – Były one akurat po dłuższej przerwie w nauce z powodu wirusa. Najpierw trzeba było je zdyscyplinować i zainteresować nauką, po okresie kiedy nikt nie stawiał im żadnych wymagań. To wymagało wiele wysiłku. Ostatecznie, udawało się to osiągnąć i można było z nimi pracować – wspomina.
– Moje doświadczenia, z racji studiów pielęgniarskich, związane są z pracą w tamtejszej klinice czy aptece. W aptece najpierw musiałam nauczyć się przekazania informacji o sposobie dozowania lekarstw. Mimo tego, że urzędowym językiem jest język angielski, mieszkańcy często posługują się językiem arabskim i swoim plemiennym. W klinice, robiły na mnie wrażenie kolejki do lekarzy, które dziennie sięgały ponad trzysta osób – wspomina Małgorzata.
Spotkanie z parafianami było podziękowaniem za wsparcie ich przygotowań do tego wyjazdu i zachetą do dalszego wspierania dzieła misyjnego.
Joanna Błasiak z Bestwiny zdecydowała się pojechać na roczną misję do Salwadoru.
Jak podkreśla, od dawna w jej sercu kryje się pragnienie dzielenia się radością i miłością z innymi. Przez rok będzie posługiwała w Salwadorze pośród ludzi najuboższych, towarzysząc im w cierpieniu i trudach dnia powszedniego. Jednak, aby to było możliwe, potrzebne jest wsparcie finansowe, gdyż sama nie dysponuje wystarczającymi środkami finansowymi.
Od pielgrzymki przez adorację do Wielkiej Nowenny Wynagradzającej za grzechy przeciwko życiu. 25 listopada rozpocznie się czwarty rok Wielkiej Nowenny Wynagradzającej, o czym opowiada inicjatorka tego dzieła Anna Dudziak.
Jaka jest historia inicjatyw wynagradzających za grzechy przeciwko życiu?
Osadzeni Aresztu Śledczego w Lublinie własnoręcznie przepisali Biblię.
W projekcie wzięło udział 80 osadzonych, którym spisanie Starego i Nowego Testamentu zajęło ponad trzy miesiące. – Biblię własnoręcznie przepisali Amerykanin Phillip Patterson, a także Rejin Valson z Indii, a ostatnio lubelscy więźniowie. To owoc nauki i świadectwo wiary więźniów, z którymi spotykam się każdego dnia – powiedział inicjator przedsięwzięcia ks. Grzegorz Draus. – Wielu z nich uczestniczy w liturgiach wspólnot Drogi Neokatechumenalnej, wielu ma zdolności artystyczne, dlatego niecodzienny egzemplarz Biblii został ozdobiony kolorowymi inicjałami i rysunkami. Grupa więźniów zaangażowała się również w malowanie fresków w kaplicach aresztu – przypomniał ksiądz kapelan. – Mam wybór: albo spędzać większość czasu w celi, albo uczyć się i angażować w to, co proponuje świat zewnętrzny i przede wszystkim uniwersytet. Gdy przepisywałam Pismo Święte, trafiałam na słowa, które odniosłam do siebie, do swojego życia. Było i jest mi dzięki temu lżej odnajdywać się w mojej sytuacji – powiedziała Wiktoria, osadzona kobieta i jednocześnie studentka KUL. Studia w areszcie, podobnie jak cykl Więziennych Otwartych Wykładów, są inicjatywą rektora KUL ks. prof. Mirosława Kalinowskiego. Wyjątkowy egzemplarz Pisma Świętego został po raz pierwszy użyty podczas Mszy św. inaugurującej rok akademicki 2025/26 w Centrum Studiów KUL dla Osadzonych, prowadzonych przy jednostce.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.