Reklama

„Mistrzu, Mistrzu giniemy!” (Łk 8,24)

Niedziela w Chicago 5/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niezwykłe jest tło tego tragicznego zawołania Apostołów. Jest wieczór. Jezus zmęczony całodziennym nauczaniem, zasypia w łodzi. Kiedy łódź wypływa na jezioro, zrywa się wielka burza, gwałtowny wiatr porusza łodzią. Co robią uczniowie Jezusa? Ci, którzy każdego dnia patrzą na Jego wielkie czyny, na uzdrowienia i łaski, jakich udziela. Nie wydają się pewni swego, a nawet więcej - boją się. Ich wiara została wystawiona na próbę, przychodzi niebezpieczeństwo i uczniowie od razu popadają w normalną ludzką obawę o własne życie. Budzą więc Mistrza, prosząc o pomoc. Co robi Jezus? - „obudziwszy się, zgromił wiatr i wzburzone fale, a one uspokoiły się i nastała cisza” (por. Łk 8, 24). Jezus czyni cud. Po raz kolejny w obecności zatrwożonych uczniów ukazuje swoją wielką moc, ganiąc ich jednocześnie: „Gdzież jest wasza wiara?” (Łk 8, 25). Uczniowie tym razem przegrywają z własnym strachem, zdają się przegrać z szatanem, który w ich sercach sieje ziarna niepewności i braku zaufania. Boją się i wołają pomocy Boga. My także często popadamy w obawy i ulegamy strachowi. Jest wiele sytuacji, w których strach jest niemal paraliżujący. Człowiek boi się dziś o swoją przyszłość. W Polsce szaleje bezrobocie, ludzie nie mogą znaleźć godnego źródła utrzymania, tracą nadzieję. W Ameryce wciąż żywe są obawy przed atakami terrorystycznymi, ludzie wciąż widzą płonące wieżowce w Nowym Jorku. W tej sytuacji musimy zastanowić się nad naszym zaufaniem, nad naszą wiernością Bogu i zawierzeniem, którego uczy nas Maryja. Wiara powierzchowna, oparta na uczuciu i przyzwyczajeniach wynikających z czynności liturgicznych, w obliczu trudności załamuje się. Wiara autentyczna to wiara pozbawiona wszelkich pomocy i podpórek. Bóg nie zgodzi się na to, byśmy zawierzyli jedynie sile swych praktyk, swemu uczuciu czy doświadczeniu. Bóg więc dopuszcza w tej perspektywie trudne próby wiary. Jeżeli twoją podpórką ma być rozum, muszą zniknąć wszelkie światła rozumu i wówczas to, w co wierzyłeś przez cały ten czas, stanie się bezsensem. Jeżeli podpórką twojej wiary są ludzie, ich postępowanie, zachowanie czy zwyczaje, to w pewnym momencie i to musi się zachwiać i zawalić. Jeżeli twoja wiara oparta jest na radości modlitwy, wówczas Bóg ma prawo zabrać ci tę radość. W konsekwencji tego przychodzi oschłość i niechęć do praktyk religijnych. Wszystko zdaje się nudzić, nic nie ma sensu, a wykonywane czynności stają się jakby na pozór puste. Wówczas musisz przejść przez to bolesne oczyszczenie, abyś w konsekwencji tego mógł dojść do wiary czystej, gdzie epicentrum i jedyną drogę będzie stanowił żywy Bóg. Jednak Kościół ukazuje nam przykłady, jak żyć i działać, by nasza wiara była czysta, autentyczna. Już w pierwszym dniu roku Kościół ukazuje nam przykład Świętej Bożej Rodzicielki. Maryja staje się wzorem zaufania, a jednocześnie mistrzynią na naszej drodze do Ojca. Zdaje się Ona mówić swoim przykładem, że każdą próbą wiary Bóg prowokuje nas do aktów wiary. Bóg zawsze z miłością spogląda na człowieka i wszystko, co czyni, czyni dla naszego dobra. Potrzeba jedynie naszego zaufania i naszej wiernej modlitwy. Modlitwy, w której nie zagadamy Boga na śmierć, modlitwy nieprzekrzyczanej, nieprześpiewanej, ale autentycznego wyciszenia, które buduje grunt do spotkania z Panem. Tylko w ciszy i zadumie możemy odnaleźć Boga. To na indywidualnej adoracji, której potrzebę tak wyraźnie podkreśla Jan Paweł II, mamy odnajdować kontakt z żywym, eucharystycznym Bogiem. Wiara nie usuwa ciemności, wręcz przeciwnie - ona je zakłada. W tym kryje się jej sens. Matka Boża, żyjąc wielką wiarą, żyła jednocześnie w wielkich ciemnościach. Spójrzmy, ile razy była poddawana próbom wiary. Na pewno pragnęła urodzić Jezusa w godziwych warunkach, jednak nie było jej to dane. Poza tym anioł przychodzi do Maryi tylko jeden raz. Po zwiastowaniu Maryja nie ma już żadnych znaków z nieba. Anioł przychodzi do pasterzy, gwiazda prowadzi Mędrców, posłaniec Boga przyśni się Józefowi, natomiast Maryja nie otrzymuje żadnych znaków, poza strachem i próbą zaufania. Jednym z takich momentów jest zagubienie Jezusa w świątyni. Maryja, jak każda matka, w rozpaczy szuka swojego Syna. Jej serce z pewnością przenika trwoga, jednak nade wszystko wypełnia je wiara. Doskonale wiemy, że łatwiej zgodzić się nam na własny ból, niż patrzeć na ból osób najbliższych. To rani nas jeszcze bardziej, kiedy stajemy na skraju bezsilności i nic nie możemy zrobić. Maryja staje przed taką próbą w chwili ciemności, kiedy Jej Syn skazywany jest na śmierć. Maryja staje się bezsilna, nic nie może zrobić, nie może walczyć, jednak może złorzeczyć i winić Boga. Jakże jednak inna jest postawa Maryi. Ona - Matka Boleściwa towarzyszy swojemu Synowi, staje się współodkupicielką. Wiernie towarzyszy umęczonemu Jezusowi. Jest obecna podczas Jego drogi na Golgotę, wcześniej towarzyszy Mu w parodii sądu, nie opuszcza Go także pod krzyżem. Maryja wbrew wszystkiemu wierzy, widzi sens posłannictwa Boga, godzi się na Jego świętą wolę. Maryja nie walczy z Bogiem, nie próbuje negocjować, czy negować. Matka Zbawiciela w cierpieniu trwa przy Synu, towarzyszy Mu swoją obecnością, jest cichym świadkiem zbawienia. Maryja była ciągle pełna łaski, a jednocześnie ciągle w Niej wzrastała. Przez wierność i zawierzenie Jej ludzka dusza stawała się jakby pojemniejsza, choć była przecież pełna łaski. Dystans między Maryją a nami, Drogi Przyjacielu, wynika wyłącznie z naszej winy. My sami czynimy Ją daleką i niedosięgłą, a przecież Ona jest nam bliska jak nikt inny na świecie. To właśnie ten dystans oskarża nas o miernotę, o kompromis i lęk przed pójściem za łaską do końca. Trzeba nam fascynacji, ale przede wszystkim naśladowania Maryi. Trzeba nam stawać się podobnymi do Niej. A przez to podobieństwo nasze dusze będą napełniały się łaską i miłością i staną się jak Jej dusza, czysta i pełna Bożej łaski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Dzieciątka Jezus

[ TEMATY ]

modlitwa

nowenna

Dzieciątko Jezus

Karol Porwich/Niedziela

Nowenna odmawiana przed Świętami, może pomóc nam lepiej przygotować się na ten wyjątkowy czas Bożego Narodzenia. Niech tegoroczne świętowanie będzie wypełnione Bożą Miłością. Nowennę do Dzieciątka Jezus odmawiamy przed uroczystością (16-24 grudnia) lub w okresie Bożego Narodzenia.

Przyjdź, Panie Jezu
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Papież zaapelował o 24-godzinny świąteczny rozejm na Ukrainie i na całym świecie

2025-12-23 21:09

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

pokój na świecie

Vatican Media

Papież Leon XIV zaapelował we wtorek o 24-godzinny świąteczny rozejm na Ukrainie i na całym świecie. Wyraził zarazem smutek, że Rosja możliwość takiego rozejmu już odrzuciła.

Podczas rozmowy z dziennikarzami przed powrotem z podrzymskiej rezydencji w Castel Gandolfo do Watykanu papież powiedział: - Naprawdę wśród rzeczy, które bardzo mnie zasmucają, jest fakt, że Rosja odrzuciła bożonarodzeniowy rozejm.
CZYTAJ DALEJ

"Osoba sprzątająca" tak, "niania" raczej nie. Nowe, absurdalne wymogi w ogłoszeniach o pracę

2025-12-23 20:54

[ TEMATY ]

język polski

PAP/Radek Pietruszka

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk

„Nie powinno się na etapie rekrutacji, na etapie tworzenia ogłoszenia, definiować, czy ma to być kobieta, czy mężczyzna” - przekonywała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk na antenie TVP w likwidacji, broniąc absurdalnych przepisów dotyczących tego, że w ogłoszeniach o pracę nie będzie można określać płci szukanego pracownika.

Z powodu nowelizacji Kodeksu pracy, która ma „ograniczać dyskryminację” w rekrutacji od 24 grudnia 2025 r. pracodawcy będą musieli stosować neutralne płciowo nazwy stanowisk w ogłoszeniach o pracę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję