W tym roku przypada 36. rocznica śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Z tej okazji 11 października mieszkańcy Torunia zebrali się, by modlić się za Ojczyznę.
Spotkanie rozpoczęła Msza św. w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Proboszcz parafii, ks. prał. Wojciech Niedźwiecki, zauważył, że również dziś potrzeba ludzi, którzy w codzienności staną po stronie słabszego, jak choćby dzieci nienarodzonych.
Następnie pod przewodnictwem ks. prał. Józefa Nowakowskiego grupa wiernych udała się pod pomniki bł. ks. Jerzego Popiełuszki i św. Jana Pawła II, by tam wspólnie odmówić różaniec. W rozważaniach tajemnic chwalebnych ks. Nowakowski zwrócił uwagę na chrześcijańską cnotę nadziei oraz na kształtowanie rodziny w duchu Bożym, by jej członkowie mogli być we współczesnym świecie świadkami wiary i miłości.
Po wspólnej modlitwie delegacja udała się do krzyża uprowadzenia w Górsku, gdzie pomodlono się i złożono kwiaty.
O autentyzmie i empatii ks. Jerzego, rozmowach z nim przy sprzątaniu i tym, czym fascynuje dzisiaj młodych, z Elizą Pardyką rozmawia Łukasz Krzysztofka.
Łukasz Krzysztofka: Kiedy po raz pierwszy usłyszałaś o ks. Jerzym Popiełuszce?
Eliza Pardyka: To było w moim domu rodzinnym, około beatyfikacji ks. Jerzego w 2010 r. Wtedy właśnie była premiera filmu „Popiełuszko. Wolność jest w nas”. Natknęłam się z rodzicami na ten film. Miałam wówczas tylko 4 lata, jak go obejrzałam po raz pierwszy, oczywiście bez sceny zamordowania, ale już wtedy bardzo postać ks. Jerzego mnie zainteresowała. Również moja babcia mówiła dużo o ks. Jerzym. Pierwsze bardziej dojrzalsze spotkanie z tą postacią to rok 2017. Wtedy jeszcze raz obejrzałam ten film i przez te trzy godziny trwania filmu zżyłam się z ks. Jerzym na tyle, że chciałam o nim słyszeć, czytać więcej, oglądać więcej filmów, otaczać się tą postacią, bo bardzo intrygowało mnie, dlaczego taki dobry człowiek jak on ginie tak tragiczną śmiercią. Od tego się zaczęło.
Dwóch górników zginęło w kopalni Pniówek w Pawłowicach wskutek wyrzutu metanu wraz z masą skalną w drążonym chodniku na poziomie 1000 - przekazał wiceprezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, do której należy zakład, Adam Rozmus.
Na briefingu o północy przed kopalnią, Rozmus poinformował, że po sześciogodzinnej akcji ratowniczej zastępy odnalazły poszukiwane osoby. Lekarz na miejscu zdarzenia stwierdził zgon obu pracowników.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.