Reklama

Jak rozmawiać w rodzinie... o narzekaniu, krytykowaniu i plotkowaniu

Niedziela Ogólnopolska 45/2010, str. 25

Elżbieta Łozińska
Doradca pedagogiczno-psychologiczny, terapeuta NEST (to program terapeutyczny dla osób dorosłych, które doświadczyły traumatycznych przeżyć), żona, mama Mateusza (10 lat), Marty (6 lat) i Tomka (4 lata); pracuje w Centrum Mamy Dziecko

Elżbieta Łozińska<br>Doradca pedagogiczno-psychologiczny, terapeuta NEST (to program terapeutyczny dla osób dorosłych, które doświadczyły traumatycznych przeżyć), żona, mama Mateusza (10 lat), Marty (6 lat) i Tomka (4 lata); pracuje w Centrum Mamy Dziecko

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co się na tym świecie porobiło, gorzej być nie może.
Już niczego dobrego się nie spodziewam. Tylko siąść i płakać.
Ja tam nikomu nie wierzę.
No i na co to wszystko? Bez sensu się starać. Jak się ma dobre serce, trzeba mieć twardy...
A wiesz co, ona... U nich to...
Co on zrobił, nie uwierzysz...

Nawet jeśli udaje nam się unikać tego typu określeń, nawet jeśli sami nie prowokujemy plotkarskiej rozmowy, bywa, że stajemy się mimowolnymi słuchaczami takich zdań. W sytuacji, kiedy nie potrafimy im zaprzeczyć, nie ucinamy destrukcyjnych treści - podświadomie zaczynają one, mimo wszystko, wpływać na nasz sposób myślenia.
Lubię sprawdzać znaczenia słów, już w dzieciństwie lubiłam wśród wielu innych książek czytać również słowniki. Teraz także zajrzałam do „Słownika języka polskiego”, by sprawdzić, co dokładnie oznacza słowo „narzekać”. Narzekać to mówić o czymś z niezadowoleniem, wypowiadać skargi, żale; utyskiwać, skarżyć się, wyrzekać, biadać i zrzędzić. Słownik podaje również ciekawe przykłady: narzekać, że nie ma pieniędzy, narzekać na niewygody, narzekać na zły stan zdrowia i... narzekać na dzieci. Do tych przykładów dodałabym narzekanie na współmałżonka, teściów lub męczących sąsiadów. Spotkanie przypadkowych osób, np. w poczekalni przychodni, często kończy się rozmową wyrażającą pretensje lub wyliczającą przebyte choroby. Niestety, nasze spotkania wśród bliskich znajomych czy rodziny zdominowane są przez komentarze od niezadowolenia po oburzenie sytuacją polityczną, gospodarczą i inną. Rzeczywistość przynosi nam fakty, które mają prawo wywoływać takie reakcje, ale powinniśmy zadbać także o to, aby jakość naszych familijnych rozmów była budująca, przynosząca nadzieję i wychwytująca jasne strony naszej rzeczywistości.
Nawet zwykłe pytanie: „Co słychać?” warto zamienić na: „Co u Was dobrego?”. Tak jak na to pierwsze można odpowiedzieć: „Stara bieda”, na drugie również: „Ano nic dobrego”, to może jest jednak szansa, że sprowokujemy naszego rozmówcę do podzielenia się jakąś dobrą wiadomością.
Wszelkie określenia typu: „Gorzej być nie może” i „Co się na tym świecie wyrabia” świadczą, niestety, o naszej historycznej ignorancji i braku docenienia czasów, w jakich, mimo wszystko, żyjemy. Jak marginalne jest zauważanie dobra, a nawet błogosławieństw w naszych czasach. Jak język krytyki, zjadliwości i obmowy, czyli ataku słownego, niemającego pokrycia w rzeczywistości, przynosi postawę wrogości, negatywnego myślenia. Narzekanie na bliskich, pracę i ogólnie ciężkie życie nigdy nikomu nie poprawiło tak naprawdę samopoczucia. Nie chodzi o to, żeby ze sztucznie przypiętym uśmiechem wszystko chwalić, ale aby w zdrowy sposób szukać równowagi między tym, co trudne, a tym, co dobre w naszym życiu. Spróbujmy w trakcie rozmów sami dzielić się pozytywnymi informacjami, cieszyć się sukcesami innych, chwalić dzieci czy współmałżonka. Zdecydowanie też mówić: „Stop, nie mam ochoty rozmawiać na ten temat”, „Nie wiem, czy ta osoba życzyłaby sobie, abyś mi to mówiła”, „Czuję się niezręcznie, słysząc to”.
Przykazanie: „Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu” zwraca nam również uwagę na to, aby swoją opinią nie budować fałszywego obrazu danej osoby - czy to idealizowanego, czy skrajnie negatywnego. Idealizowanie może uśpić naszą czujność wobec zła, natomiast skrajnie negatywny obraz buduje wrogość. Możemy o kimś powiedzieć: „To uroczy, przemiły mężczyzna, przyjaciel i wielbiciel kobiet”, a z drugiej strony: „To erotoman, uwodziciel, skrzywdzi każdą kobietę”. Może więc być bożyszczem tłumu kobiet, ale może być tak, że po linii tej drugiej opinii jakaś pokrzywdzona kobieta zechce mu wymierzyć sprawiedliwość. Sprawiedliwe spojrzenie budzi zdrowe emocje, niesprawiedliwość może być przyczyną nieszczęścia. Jakże inaczej brzmi wyważona opinia: „Ten pan otacza się wieloma kobietami, myślę, że w kontakcie z nim trzeba być bardzo czujną”.
W naszych rozmowach więc bądźmy czujni, aby narzekanie, krytykanctwo czy plotkowanie nie sprzeciwiały się ósmemu przykazaniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego człowiek tak bardzo boi się Boga?

2025-12-17 08:49

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Nie bój się – mówi do Józefa anioł Pański. Z podobnym wezwaniem zwracał się wcześniej do Maryi. Nie bój się, Maryjo – mówił, zwiastując Jej, że została wybrana, by stać się Matką Jezusa Chrystusa.

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto Anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów». A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: «Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel», to znaczy Bóg z nami. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił Anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Watykan: program uroczystości papieskich na Boże Narodzenie

2025-12-21 16:31

[ TEMATY ]

Watykan

Boże Narodzenie

Leon XIV

Vatican media

Wraz z papieską audiencją bożonarodzeniową dla Kurii Rzymskiej, w poniedziałek rano rozpoczyna się seria uroczystości i innych tradycyjnych spotkań w Watykanie, trwająca ponad dwa tygodnie. To pierwsze Boże Narodzenie Leona XIV jako papieża.

W Wigilię Bożego Narodzenia o godzinie 22:00 w Bazylice św. Piotra zostanie odprawiona Pasterka. Papież Franciszek zazwyczaj odprawiał ją wczesnym wieczorem, ale teraz ponownie odbędzie się przed północą. Leon XIV przywrócił Mszę św. w Boże Narodzenie, 25 grudnia o godz. 10 w Bazylice św. Piotra, która będzie transmitowana na żywo.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję