Reklama

Niedziela Wrocławska

Seniorze, nie daj się oszukać!

We Wrocławiu i na Dolnym Śląsku nasiliły się przypadki oszustw dokonywanych na seniorach. Wrocławska Kuria Metropolitalna wraz z Komendą Miejską Policji we Wrocławiu wystosowała do parafii specjalny list przestrzegający przed oszustwami

Niedziela wrocławska 6/2017, str. 5

[ TEMATY ]

seniorzy

highwaystarz/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wspólnie z Komendą Miejską Policji we Wrocławiu przestrzegamy przed oszustwami dokonywanymi na szkodę osób starszych. Przestępcy wykorzystują dobre serce, ufność i gościnność swoich ofiar – mówi ks. Rafał Kowalski, dyrektor Wydziału Komunikacji Społecznej Wrocławskiej Kurii Metropolitalnej. – Podając się za członków rodziny, proszą o wsparcie finansowe. Podszywają się także pod pracowników różnych instytucji, takich jak: pracownicy administracyjni spółdzielni mieszkaniowych, ZUS, gazownia, zakład energetyczny. Pojawiają się jako fałszywi listonosze, inkasenci, a nawet funkcjonariusze Policji czy Centralnego Biura Śledczego. Okradają swoje ofiary często z oszczędności całego życia – podkreśla.

Kuria Metropolitalna wraz z Policją proszą seniorów, by nie wpuszczali do domów, mieszkań lub nawet na teren ogródków obcych osób i uczulają, by zamykać drzwi do klatek schodowych czy piwnic. Jeśli mają podejrzenia co do osoby kontaktującej się z nimi, najlepiej zadzwonić na policję. – Ważne jest także, by ostrzeżenie o zagrożeniach, swoim rodzicom lub dziadkom przekazali członkowie ich rodzin – dzieci i wnuki – zapewniając, iż w przypadku jakichkolwiek podejrzeń mogą się do nas zwrócić o pomoc – tłumaczy ks. Kowalski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie tylko metodą „na wnuczka”

Reklama

Telefony od osób podających się za krewnych czy policjantów do ludzi starszych z prośbą o pożyczenie pieniędzy, to już klasyczna metoda wyłudzeń stosowana przez oszustów. Policja podkreśla jednak, że część seniorów nadal pada ofiarą takich oszustw, oddając swoje oszczędności lub decydując się na wzięcie kredytu. Jak najczęściej działają oszuści? – Sprawca dzwoni zawsze na telefon stacjonarny – mówi podinsp. Krzysztof Gawlik, naczelnik Wydziału Prewencji we Wrocławiu. – Przedstawia się jako policjant Centralnego Biura Śledczego – najbardziej popularnym nazwiskiem jest Arkadiusz Lipski – który informuje nas, że nasze środki finansowe, oszczędności zgromadzone na koncie zagrożone są atakiem hakerskim i należy je w trybie natychmiastowym wypłacić i przekazać policjantowi. Druga metoda to policjant CBŚ dzwoniący i informujący nas, że członek naszej rodziny spowodował wypadek śmiertelny. Aby nie poszedł do więzienia, należy pilnie przekazać pieniądze na kaucję. Ostrzegają przez telefon, że to tajna akcja, żeby się z nikim nie kontaktować, a w banku nic nie mówić przy wybieraniu pieniędzy, manipulują osobami starszymi. Pamiętajmy, policja nigdy nie żąda od nikogo pieniędzy – tłumaczy policjant.

Nadal popularna jest także metoda „na wnuczka”, choć ciagle ewaluuje. – Oszust stosujący metodę „na wnuczka” bardzo często rozpoczyna rozmowę od pytania: „Babciu/dziadku poznajesz mnie?”. Nieświadomy dziadek albo babcia podaje imię sądząc, że rozmawia z wnukiem lub inną osobą z rodziny. Wtedy osoba po drugiej stronie słuchawki potwierdza i opowiada historyjkę, że pilnie potrzebuje pieniędzy, bo musi spłacić dług lub coś pilnie kupić – mówi podinsp. Gawlik.

Zasada ograniczonego zaufania

Policjanci radzą, aby nie dać się oszukać „fałszywemu” wnuczkowi czy policjantowi, po odebraniu telefonu nie należy wpadać w panikę, tylko zapytać, kim dzwoniący jest dla naszego krewnego i zapisać dane telefonującej osoby. Po zakończeniu rozmowy najlepiej zadzwonić do krewnego, którego znajomym ma być osoba telefonująca i opowiedzieć o całym zdarzeniu. W żadnym wypadku nie przekazywać pieniędzy nieznajomemu ani nie robić przelewu na jego konto, nigdy także nie zgadzać się na kredyt pod wpływem nacisku osób trzecich. Najlepiej, gdy ktoś dzwoni i prosi o pieniądze, po prostu się rozłączyć i odłożyć słuchawkę. Nie wdawać się w rozmowę, by nie dać się zmanipulować. Jeśli mamy jakiekolwiek podejrzenia, najlepiej zawiadomić policję, dzwoniąc pod numer 997 lub 112. – Miejmy zawsze ograniczone zaufanie, i to w każdym wieku – podkreśla podkom. Ewelina Rosa, ekspert Wydziału Prewencji. – Musimy mieć świadomość, że zdarzają się ludzie, którzy chcą nas oszukać i my sami musimy się przed tym bronić, czyli po prostu dokładnie sprawdzić podejrzaną osobę, dopytać, nie wierzyć we wszystko, co usłyszymy. Dbajmy o swoje bezpieczeństwo – dodaje.

2017-02-01 13:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Godne życie dla seniora

Polityka senioralna to wiele obszarów – od działań służących zagwarantowaniu emerytom bezpieczeństwa finansowego po wspieranie aktywności osób starszych. – Na wszystkie działania na rzecz seniorów w 2023 r. przeznaczymy ok. 70 mld zł – mówi minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.

Co czwarty Polak ma dzisiaj więcej niż 60 lat – to ponad 9,8 mln osób. – Obowiązkiem państwa jest troska o osoby starsze. Z szacunku i wdzięczności za lata pracy i poświęcenie włożone w wychowanie kolejnych pokoleń Polaków wcielamy w życie pojęcie solidarności międzypokoleniowej. To nie są puste słowa – podkreśla min. Maląg.
CZYTAJ DALEJ

Co prokuratura chce zarzucić dziełom o. Rydzyka? "Nie mamy nic do ukrycia"

Prokuratura Krajowa potwierdziła w czwartek, że wejście CBA do Fundacji Lux Veritatis dotyczy badania siedmiu umów z Funduszem Sprawiedliwości z lat 2017–2023. Zabezpieczona dokumentacja ma wyjaśnić okoliczności współpracy, m.in. konkursów, w których korzyść miała uzyskać fundacja. O. Tadeusz Rydzyk przekonuje, że fundacja nie ma nic do ukrycia.

O postępowaniu Prokuratury Krajowej, na zlecenie której funkcjonariusze CBA weszli w środę do siedziby Fundacji Lux Veritatis ojca Tadeusza Rydzyka i zabezpieczyli dokumenty dotyczące Funduszu Sprawiedliwości, poinformował w czwartek rzecznik PK prok. Przemysław Nowak.
CZYTAJ DALEJ

Kraków/ W zderzeniu dwóch tramwajów poważnie ranny motorniczy, pasażerowie z niegroźnymi obrażeniami

2025-12-03 19:43

[ TEMATY ]

Kraków

PAP

Dwa tramwaje zderzyły się w czwartek wieczorem na ul. Bieńczyckiej w Krakowie. W wypadku poważnie ranny został jeden z motorniczych, a 34 pasażerów odniosło niegroźne obrażenia. Linia jest zablokowana, wprowadzono objazdy.

Do zderzenia tramwajów nr 5 i 52 doszło przed godziną 18.00 na ul. Bieńczyckiej w kierunku ronda Kocmyrzowskiego – poinformowało krakowskie MPK.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję